Dziennikarz „Gazety Wyborczej” Marcin Kącki zapewnia, że w redakcji wiedziano o pisanym przez niego artykule, w którym chce rozliczyć się ze swoją przeszłością. Podkreśla, że nie było innych sytuacji, w których zachował się podobnie jak wobec Karoliny Rogaskiej z „Newsweeka”. - Oczekuję rzetelnej procedury kontrolnej i udziału w niej wszystkich osób zgłaszających jakiekolwiek zastrzeżenia, co do mojej postawy - podkreśla Kącki.